Gospodarka Rosji tylko stwarza wrażenie stabilności – raport dla UE.


Stan gospodarki rosyjskiej
Instytut Sztokholmski Przejrzystych Finansów (SITE) poinformował, że gospodarka rosyjska staje się coraz mniej stabilna z powodu przejścia na 'reżim wojenny' oraz sankcji wprowadzonych z powodu interwencji Rosji w Ukrainie. Choć gospodarka na razie jest stosunkowo stabilna, ma podstawowe nierównowagi i strukturalne słabości, które rosną.
'Fiscal brightening w wojennej gospodarce utrzymywał ekonomi ę na powierzchni w krótkim okresie, ale zależność od nieprzezroczystego finansowania, wypaczonego podziału zasobów oraz ograniczenia buforów fiskalnych sprawia, że jest ona niestabilna w długim okresie. Wbrew narracjom Kremla czas nie sprzyja Rosji' - zauważają analitycy.
Raport SITE wskazuje również, że wskaźniki wzrostu PKB Rosji mogą być zawyżone. Moskwa ogłasza wzrost PKB o 4,3% w 2024 roku, jednak międzynarodowi eksperci wątpią w te liczby.
Ryzyko finansowe
Torbjorn Becker wskazał, że ograniczenia budżetowe w Rosji są wynikiem spadku dochodów z zasobów energetycznych oraz rosnących wydatków na cele wojskowe. Deficyt budżetowy wynosi około 2% PKB rocznie, chociaż oficjalna statystyka może być wypaczona. Komisja Europejska zgodziła się z analizą SITE, podkreślając, że gospodarka rosyjska okazuje się mniej odporna, niż wskazują na to oficjalne dane.
W raporcie zwrócono również uwagę, że finansowanie wydatków wojskowych odbywa się poprzez system bankowy, co stwarza dodatkowe ryzyko finansowe. Może to prowadzić do kryzysu bankowego, co podkreśla ogólną kruchość rosyjskiej gospodarki.
Czytaj także
- Tysiące Ukraińców ryzykują utratę dodatków: kto straci dodatek do emerytury i pomoc
- ISW ujawnia, co zmusi Putina do zmiany postrzegania wojny i usiąść do stołu negocjacyjnego
- Koktajl Mołotowa dla Putina: Nauseda powiedział, jak Merz zawiódł w groźbach wobec Rosji
- Słowacja może zablokować nowe sankcje UE przeciwko Rosji: Fico postawił ultimatum
- Musk i Bessent pobili się po kłótni z Trumpem: WP ujawnia szczegóły
- Chleb po 50 hrywien: Ukraińcy ostrzegają przed rekordowym wzrostem cen