«Mamo, przepraszam za wszystko». Nowe szczegóły pożaru w tureckim hotelu, w którym zginęło 78 osób.


Na stoku narciarskim Kartalkaya w Turcji zdecydowano się na rozbiórkę hotelu Grand Kartal. Decyzja została podjęta po przeprowadzeniu ekspertyzy przez specjalistów z ministerstwa ochrony środowiska, urbanistyki i zmian klimatu.
W nocy 21 stycznia w hotelu wybuchł duży pożar. W tym czasie w hotelu przebywało 238 gości, z których zginęło 78 osób. Wśród ofiar byli dziekan szkoły biznesowej ze swoją córką, pływak z matką, menedżerowie firmy energetycznej ze swoimi synami, ortodonta z rodziną, kucharze i inni. W pożarze zginęło także 14 członków jednej rodziny, której członkiem była pracownica Turkish Airlines Zehra Sena Gültekin.
„Razem z nią podczas pożaru zginęli mąż, troje dzieci i dziewięciu krewnych. Gültekin jest córką byłego deputowanego z Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) w Turcji Mehmetem Gülerem. W trakcie pożaru zadzwoniła do matki i przeprosiła ją za wszystko” - podano w oświadczeniu.
Pożar wybuchł w restauracji hotelowej około godziny 03:27. Ogień szybko objął budynek, ponieważ zewnętrzne wykończenie hotelu było wykonane z drewna, co sprzyjało rozprzestrzenieniu się płomieni. Część gości ocalała, skacząc z okien i schodząc przy pomocy prześcieradeł. W trakcie śledztwa zatrzymano dziewięć osób, które mogą być powiązane z tragedią.
Wielu z zmarłych było na wakacjach z rodziną, a niektórzy byli stałymi gośćmi hotelu. W Turcji ogłoszono ogólnokrajową żałobę.
Czytaj także
- Wypadek drogowy z Ukraińcami w Rumunii: MSZ podało liczbę poszkodowanych
- W Wielkiej Brytanii rekordowa liczba osób znalazła się na skraju ubóstwa
- W Rumunii przewrócił się autobus z ponad 50 Ukraińcami (zdjęcie)
- Norweski dziennikarz przejdzie 450 km, aby wspierać ukraińskie media
- Ukraińsko-polskie historyczne spory. Ambasador wyjaśnił, jak rozwiązać problem
- Z budynku Specjalnej Służby Śledczej na Litwie skradziono flagę Ukrainy