Policja pokazała pierwsze chwile po ataku dronów na Odessę.


W nocy z 10 czerwca terroryści z Rosji zaatakowali Odesę za pomocą dronów uderzeniowych. Policja pokazała skutki tego ataku, który doprowadził do tragicznych skutków.
Według informacji, w wyniku nocnego ataku dronów na Odesę zginęły dwie osoby. Dziewięć innych zostało rannych: pięć kobiet i trzech mężczyzn odniosło obrażenia, a u jednej z mieszkanek wystąpiła ostra reakcja na stres.
Atak spowodował poważne zniszczenia. Uszkodzona została stacja transfuzji krwi, szpital położniczy oraz budynek administracyjny stacji pogotowia ratunkowego.
Wstępne dane wskazują na użycie przez wroga ponad 10 bezzałogowych statków powietrznych. Ta nocna ofensywa znacznie uszkodziła miasto Odesa, niszcząc okna, dachy i drzewa.
Atak na Kijów
Dziś także rosyjscy terroryści ostrzelali stolicę za pomocą dronów uderzeniowych, pocisków manewrujących i balistycznych. Atak trwał pięć godzin i był skierowany na infrastrukturę cywilną, co doprowadziło do śmierci jednej kobiety. Rano nad miastem unosił się czarny, gęsty dym.
Po atakach dronami na Odesę i Kijów stało się oczywiste, że rosyjscy terroryści nadal dopuszczają się okrutnych aktów przemocy skierowanych przeciwko ludności cywilnej. W wyniku ataku zginęli i zostali ranni ludzie, a także powstały ogromne straty materialne w miastach. Władze muszą podjąć niezbędne kroki w celu ochrony ludności cywilnej przed podobnymi atakami.
Czytaj także
- W dniu Rosji straty wroga sięgnęły 1 milion
- Stało się jasne, jakich okupantów Ukraina nie oddaje w zamian za jeńców
- Czym grozi Ukrainie zmniejszenie pomocy wojskowej ze strony USA: wyjaśnienie ISW
- ISW: Kreml zmienił taktykę informacyjną
- Pojawiły się pierwsze zdjęcia zniszczeń w Charkowie: władze poinformowały o skutkach ostrzału
- Tragedia w Winnicy: mężczyzna utopił się przepływając rzekę