Na Ukrainie znów wzrosły ceny papryki i pomidorów: ogórki potaniały.


Ceny niektórych warzyw do wiosennych sałatek wciąż rosną, co jest złymi wiadomościami dla kupujących.
Z danych portalu Minfin wynika, że świeża papryka, pomidory i ogórki stały się jeszcze droższe dla przeciętnego konsumenta. Wiele Ukrainców jest zmuszonych ograniczać swoją aktywność zakupową w przypadku tych produktów lub całkowicie z nich zrezygnować, czekając na sezon, kiedy ceny zazwyczaj spadają.
Z danych monitorowania cen w popularnych sieciach handlowych wynika, że żółta papryka podrożała średnio do 269,47 UAH za kilogram, co oznacza wzrost o 23,44 UAH w porównaniu do średniej ceny w lutym, kiedy kilogram kosztował 246,03 UAH. Najwyższą cenę na paprykę ustalił Megamarket - 343,50 UAH za kilogram, co czyni to warzywo praktycznie luksusowym dla wielu.
Ceny pomidorów również znacznie wzrosły. Jeśli w lutym średnia cena czerwonych pomidorów wynosiła 107,64 UAH za kilogram, to w marcu wzrosła do 133,60 UAH. Szczególnie zauważalnie podrożały różowe pomidory - z 160,11 UAH do 249,50 UAH za kilogram. Ceny pomidorów śliwkowych również wzrosły z 122,99 UAH do 166,25 UAH.
Sytuacja z cenami ogórków nie jest jednoznaczna. Ceny gładkich ogórków spadły z 144,75 UAH do 118,55 UAH za kilogram, co jest miłym wyjątkiem w obliczu ogólnego wzrostu. Ogórki odmiany 'Estafeta' również potaniały - 173,63 UAH w porównaniu do 274,94 UAH w lutym, co może być związane z rozpoczęciem sezonu w niektórych gospodarstwach szklarniowych.
Przypominamy, że na Ukrainie znów wzrosły ceny chleba, słoniny i bekonu.
Czytaj także
- Kierowców zaczną karać za 'zapaskę': kto grozi karze
- Nie dla wszystkich na kieszeń: ile kosztują truskawki, czereśnie, morele i maliny w sklepach i na targowiskach
- Mieszkanie z remontem lub bez: ekspert wyjaśnił, jak nie przepłacić przy zakupie nieruchomości
- Emerytura na ćwierć miliona: ZUS pokazał najbogatszego emeryta Ukrainy
- Kierowcy pokazali 4 europejskie samochody, które mogą przejechać ponad milion kilometrów
- Sijarto podsyca mit o destrukcyjnym planie von der Leyen i Zełenskiego